Jestem absolutnym beztalenciem plastycznym. Od zawsze byłam chyba jedynym dzieckiem, które nie lubiło plastyki. Nie umiem rysować, malować, wyklejać itp. Nie jestem w stanie skupić się przez tak długi czas, wszystko mnie rozprasza. A jednak postanowiłam namalować na swoich paznokciach coś zimowego, świątecznego. Padło na (dość koślawe) bałwanki i płatki śniegu, zainspirowane przez Ewalucję. Oczywiście, do gradientu się nawet nie zabierałam, bo z pewnością po chwili wszystko bym zmyła :). Z efektu jestem zadowolona, mimo, że prawdopodobnie przedszkolak zrobiłby to lepiej :)
niedziela, 9 grudnia 2012
środa, 5 grudnia 2012
Essence Cookie Love
Essence Cookie Love to piękny brąz z mnóstwem złotych glass flecków, które są widoczne nie tylko w butelce, ale także i na paznokciach. Pięknie mieni się w słońcu! Dla mnie to świetna alternatywa dla kolorów nude (niestety nie zawsze mogę malować paznokcie na mocne odcienie... Moje brokaty marnują się w szafce z lakierami! :c), bo nie razi, a dzięki wykończeniu tego lakieru paznokcie wyglądają ciekawiej, niż gdybym nałożyła na nie cielisty kolor w kremowym wykończeniu. No i ta nazwa, jest po prostu świetna!
Pierwsza warstwa kryje dość kiepsko, jednak druga wszystko wyrównuje. Na zdjęciach widzicie trzy (dla mnie trzy warstwy to standard, dwie powinny wystarczyć).
Pierwsza warstwa kryje dość kiepsko, jednak druga wszystko wyrównuje. Na zdjęciach widzicie trzy (dla mnie trzy warstwy to standard, dwie powinny wystarczyć).
Ten lakier pochodzi z odnowionej serii Colour and Go. Pędzelek jest dość szeroki, delikatnie zaokrąglony na bokach (nie przepadam za takimi, jednak w tym przypadku bardzo wygodnie mi się nim malowało).
Etykiety:
brązowy,
Essence,
Essence Colour and Go,
glass flecked
Subskrybuj:
Posty (Atom)