wtorek, 16 lipca 2013

China Glaze Whirled Away

  Długo zastanawiałam się nad zakupem tego lakieru. Czasami jego swatche mnie zachwycały, a innym razem wręcz przeciwnie, stwierdzałam, że jest brzydki. W końcu jednak zamówiłam go i wczoraj w końcu użyłam po raz pierwszy. Sporo się przy tym namęczyłam - brokat rozkłada się nierównomiernie, w większości zostaje na pędzelku... W końcu po prostu wylałam trochę lakieru na kartkę i wykałaczką przenosiłam brokat na paznokcie, przez co powstały nieestetyczne bąbelki. Poza tym, trudno wyrównać powierzchnię top coatem (gruba warstwa Seche Vite nie dała rady, a moje paznokcie i tak były już okropnie grube), a brokat haczy o ubrania...


poniedziałek, 15 lipca 2013

China Glaze Flip Flop Fantasy + kolekcja lakierów

  Latem na moich paznokciach królują neony. Lubię dopasowywać lakiery do pór roku, dlatego też nie wyobrażam sobie takich kolorów np. zimą. Przy okazji... nie mogę doczekać się jesieni! Widzieliście zapowiedzi jesiennych kolekcji?
  Flip Flop Fantasy to neonowy koral. Malowanie nie było przyjemne, choć i tak, jak na neon, było przyzwoite. Na zdjęciach widzicie trzy cienkie warstwy, bez białej bazy. Lakier wysycha na satynowe wykończenie, ja jednak dodałam top coat, by wyrównać powierzchnię.
  Przepraszam za paskudne skórki, nadal nie mogę się z nimi uporać.



W końcu udało mi się spisać wszystkie lakiery do paznokci, jakie posiadam. Jeśli macie ochotę zobaczyć, co kryje się w moich zbiorach, to zapraszam tutaj -> KLIK

piątek, 12 lipca 2013

Lovely Baltic Sand 3

  Ostatnio wiele firm kosmetycznych dodaje do swoich ofert lakiery o wykończeniu piaskowym. Niedawno tego typu nowość trafiła na półki Lovely - kolekcja o wdzięcznej nazwie Baltic Sand składa się z trzech piaskowców. Ja kupiłam dwa z nich, czerwony i prezentowany dziś niebieski - żółty jakoś nie za bardzo mi się spodobał.
  Numer 3 to niebieski z małą nutką zieleni. Niebieski brokat zmieszany jest ze srebrnym, przez co całość daje dość chłodny efekt. Lakier nakłada się rewelacyjnie, na zdjęciach poniżej widzicie dwie warstwy, które kryją idealnie - myślę, że także i jedna warstwa wyglądałaby dobrze, bo lakier nie pozostawia gołych placków :D. Pędzelek jest bardzo wygodny, dość szeroki. Lakier schnie szybko.




poniedziałek, 8 lipca 2013

butter LONDON Lillibet's Jubilee

  O lakierach firmy butter LONDON słyszałam wiele pozytywnych opinii. Niestety, nie miałam do nich dostępu, przez co przed długi czas pozostawały w strefie marzeń. W tym roku jednak, podczas pobytu w Niemczech, natknęłam się na całą szafę tych lakierów. Ich cena delikatnie mówiąc ostudziła mój zapał, więc kupiłam tylko dwa.
  Jednym z nich jest prezentowany dziś Lillibet's Jubilee. Piękny, srebrno-liliowy kolor o wykończeniu foil. Niesamowicie lśni na paznokciach! Z daleka przypomina lustrzany lakier. Ma świetną konsystencję - dość gęstą, ale bardzo łatwą w aplikacji. Na dodatek, jest to praktycznie jednowarstwowiec, choć trzeba wówczas umiejętnie nim malować. Na zdjęciach poniżej widzicie dwie warstwy.



czwartek, 4 lipca 2013

China Glaze Shell-O

  Shell-O to koralowy neon o wykończeniu żelkowym. W rzeczywistości jest o wiele bardziej jaskrawy, ale niestety, ja i mój aparat nie podołaliśmy tej żarówie. Dużym minusem tego lakieru jest krycie - żeby uzyskać równą, nieprześwitującą powierzchnię musiałam nałożyć aż cztery warstwy... ale w końcu to ,,żelek".
  Przepraszam za brzydkie skórki, ostatnio nie mogę sobie z nimi poradzić... Znacie coś dobrego do nawilżania i usuwania?

niedziela, 30 czerwca 2013

My Secret Kiwi

  W końcu wakacje! Mnóstwo wolnego czasu i błogie lenistwo... Może w końcu uda mi się częściej tutaj zaglądać :).
  Lakier ,,Kiwi" firmy My Secret to nietypowa, groszkowa / limonkowa zieleń (coś pomiędzy). Pływają w nim czarne drobinki, które oczywiście kojarzą się z pestkami kiwi. Szkoda, że nie ma ich więcej!
W trakcie malowania, a także po wyschnięciu paznokcie pachną - nie jest to jakiś nieprzyjemny, duszący zapach, wręcz przeciwnie - delikatny, lekko kwaśny... ale mnie przeszkadza, wolę ,,normalne" lakiery.
Muszę przyznać, że byłam zaskoczona jakością tego lakieru - pędzelek jest bardzo wygodny - płaski, szeroki, ale bez zaokrąglonych brzegów. Maluje się nim idealnie! Nie ma zalewania skórek, a dwie warstwy kryją idealnie.



czwartek, 9 maja 2013

Essie Navigate Her

  Navigate Her to jasna, dość ciepła zieleń. Ma w sobie delikatnie żółte tony. Lakier pochodzi z zeszłorocznej wiosennej kolekcji i muszę przyznać, że rzeczywiście, jego kolor bardzo kojarzy się z wiosną. Nie mam w swojej kolekcji nic podobnego, wydaje mi się, że jest to dość oryginalny odcień.
  Lakier kryje po dwóch cienkich warstwach, przy czym po pierwszej widoczne są smugi, które idealnie wyrównuje druga.


środa, 8 maja 2013

Inglot 382

  Nie jestem fanką lakierów firmy Inglot - niestety, zazwyczaj są nie najlepszej jakości, a ich cena nie jest wcale taka niska (20 zł za 15ml). Jednak przechodząc obok stoiska tej firmy mój wzrok przykuły lakiery z wiosennej kolekcji - wesołe, w większości pastelowe - i tym sposobem do domu wróciłam z trzema nowymi buteleczkami.
  Odcień o  numerze 382 to rozbielona brzoskwinia. Muszę przyznać, że jestem zaskoczona jakością - zazwyczaj tego typu kolory są nieprzyjemne w aplikacji, a ten nie smużył, pięknie pokrył paznokcie po dwóch cienkich warstwach i naprawdę szybko wysechł.
  Nie wiem dlaczego na zdjęciach kolor w butelce różni się od tego na paznokciach... W każdym razie ten na paznokciach to ten prawdziwy :).



wtorek, 7 maja 2013

China Glaze Mimosa's Before Mani's

  Po niemal pięciomiesięcznej przerwie postanowiłam wrócić do blogowania. Powodów, dla których nagle zamknęłam bloga jest sporo, ale chyba nie warto się na nich skupiać. Mam nadzieję, że tym razem będę bardziej wytrwała w pisaniu...
  Lakier, który pokażę Wam po tej długiej przerwie pochodzi z wiosennej kolekcji Avant Garden, która składa się z 12 wiosennych, ale przy tym dość nietypowych kolorów. Mimosa's Before Mani's to piękny koral z drobnym, złotym shimmerem. Kryje już po dwóch cienkich warstwach, dość szybko schnie i nie smuży. Na początku wydawało mi się, że nie będzie współgrał z moją karnacją, ale okazało się, że pasuje idealnie.
Na zdjęciach dwie warstwy + top coat.