wtorek, 29 listopada 2011

Essence True Love

  Nie lubię fioletu. Dla mnie ten kolor jest nudny, brzydki. Ale, gdy kupowałam lakiery z kolekcji Vampire's Love, nie myślałam o odcieniach. W domu, po dokładnym obejrzeniu lakierów, okazało się, że fiolet może być piękny.
Dwie warstwy, bez topa.


5 komentarzy:

  1. Ładny, podoba mi się! Chyba muszę przejść się na poszukiwania tego lakieru. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kocham fiolety. Żałuję, że tego nie upolowałam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. : O moja gęba jest na podłodze. Kiedy oglądałam zdjęcia promocyjne w necie, stwierdziłam, że lakiery z tej limitki w ogóle nie są warte uwagi, ale Ty przekonałaś mnie, że są jak najbardziej warte i na fiolet skuszę się na bank! Piękne drobinki.

    OdpowiedzUsuń