Długo zastanawiałam się nad zakupem tego lakieru. Czasami jego swatche mnie zachwycały, a innym razem wręcz przeciwnie, stwierdzałam, że jest brzydki. W końcu jednak zamówiłam go i wczoraj w końcu użyłam po raz pierwszy. Sporo się przy tym namęczyłam - brokat rozkłada się nierównomiernie, w większości zostaje na pędzelku... W końcu po prostu wylałam trochę lakieru na kartkę i wykałaczką przenosiłam brokat na paznokcie, przez co powstały nieestetyczne bąbelki. Poza tym, trudno wyrównać powierzchnię top coatem (gruba warstwa Seche Vite nie dała rady, a moje paznokcie i tak były już okropnie grube), a brokat haczy o ubrania...
Fajny jest, ale skoro taki problematyczny,to niech spada:p
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, ale za duże to ALE :)
OdpowiedzUsuńpołączenie kolorystyczne świetne (czarno-białe glittery są świetne), ale dobór drobinek w tej mieszance... :/
OdpowiedzUsuńKurcze, ja nie miałam z nim aż takich przejść (tylko z białymi był problem).
OdpowiedzUsuńSpróbuj może nie nakładać wykałaczką tylko zdejmować nadmiar bazy z pędzelka i starać się, żeby jak najwięcej brokatu osadziło się na szyjce, taki "suchy" pędzelek lepiej chwyta duże kawałki (z szyjki dość łatwo jest złowić, bo się już nie ślizgają) i można je 'przylepiać'. Trochę zabawy, ale u mnie się sprawdza z oporniejszymi topperami.
Tego też próbowałam... nie polubiliśmy się z tym lakierem, niestety
Usuńale jak on ładnie wygląda! :) ja bym mu chyba wybaczyła :p
OdpowiedzUsuńZestawienie świetne:) Znam tę opowieść z nakładaniem drobinek wykałaczką - szlag mnie trafia, ale czasami efekt jest tego wart:)
OdpowiedzUsuńcalkiem spoko, ale staniki nie latają ;D
OdpowiedzUsuńKupiłam go, użyłam raz i teraz leży. Raz, że problematyczny, dwa nie oczarował mnie jakoś.
OdpowiedzUsuńszkoda, że takie problemowy, bo jest świetny. Niestety, tego typu topy często są trudne w obsłudze :/
OdpowiedzUsuńciekawy efekt;)
OdpowiedzUsuńehh właśnie nie lubie takich brokatów, cekinków. za dużo roboty a czesto wygląda nieestetycznie no i haczy o ubrania jak wspomniałaś;) trzeba sie troche narobić by coś ciekawego wyszło. Takich rzeczy bardziej używałam do tipsów żelowych, wtedy piłowałam te brzegi ostre;) pozdr. FC;*
OdpowiedzUsuńej ty gdzie ty, wracaj!:P
OdpowiedzUsuńoj nie potrzebnie do Ciebie zagladalam (żart) teraz musze zamowic ten lakier - fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńu mnie teraz konkurs, może się skusisz :)
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2013/12/10000-rozdaniekonkurs-nr2.html