Pogoda za oknem zachęca do powieszenia się na najbliższym drzewie, więc zły nastrój trzeba zwalczać. Czym? Najlepiej brokatowym lakierem do paznokci! Love Marilyn z kolekcji Eye Candy to połączenie czerwieni i srebra. Niesamowity efekt! Krycie pry dwóch lub trzech warstwach. Na zdjęciach z topem.
jest cudowany
OdpowiedzUsuńJest świetny, ale kojarzy mi się mi się z muchomorem, czyli też dość samobójczo-toksycznie ;)
OdpowiedzUsuńMadAsAHatter - Rzeczywiście, wygląda jak muchomor! Hmmm...
OdpowiedzUsuńJeden lakier z ostatniej limitki Sensique jest chyba podobny, albo mi się tylko wydaje :)
OdpowiedzUsuńRuda - mam tylko dwa: Fireworks i Confetti, muszę skoczyć do Natury i zobaczyć resztę :)
OdpowiedzUsuńJak tylko spojrzałam, pomyślałam, ze mi sie nie podoba, jak się przypatrzyłam - doszłam do wniosku, ze jest cudny :D Swoją droga, masz śliczne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńwizażownia - dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuń