Ostatnio bardzo zaniedbuję bloga, ponieważ mam naprawdę dużo nauki... Ale gdy tylko nadejdzie wolne, obiecuję, że zasypię was swatchami!
Pokażę Wam dziś naprawdę piękny lakier - OPI Suzi Skis in the Pyrenees. Kolor to szarość delikatnie wpadająca w granat. Co ciekawe, choć na pierwszy rzut oka jest typowy krem, to ukryty jest w nim mikroskopijny shimmer, którego nie udało mi się uchwycić na zdjęciach (na żywo także jest słabo widoczny). Sprawia on, że lakier wygląda tak... hmm... dymnie? Naprawdę nie wiem, jak to opisać, w każdym razie efekt jest bardzo nieoczywisty i intrygujący.
ale się pięknie błyszczy! A sam kolor bardzo ciekawy, rzadko spotykany:)
OdpowiedzUsuńfajny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, przepięknie się błyszczy *.*
OdpowiedzUsuńJest przepiękny, jaki lusterkowy niemal <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, błyszczy się bardzo mocno, na dodatek bez top coatu!
OdpowiedzUsuńŚwietny połysk! Ja też mam dużo nauki :<
OdpowiedzUsuńPiekny, wlasnie na szczescie jestem po zamowieniu z TD. Chyba musze zaczac tworzyc nowa wish liste :)
OdpowiedzUsuńA ja staram się teraz nic nie kupować, w marcu jadę do Włoch i planuję tam wydać całe oszczędności :D
UsuńTo Ty na Twoim avatarze? Piękny kolor włosów...