Nareszcie w Poznaniu spadł śnieg! Nie mogę doczekać się wolnego, planuję wykorzystać je jak najlepiej... Oczywiście, nie zapomnę o moich obserwatorach - jest już Was ponad pięćdziesiąt! To strasznie miłe, dlatego chciałabym Wam się jakoś odwdzięczyć i planuję rozdanie... Powoli zacznę rozglądać się za jakimiś nagrodami.
Ostatni lakier z limitowanej kolekcji Crystalliced, który kupiłam i chcę Wam pokazać. W butelce wygląda na szary z maleńkimi, opalizującymi na fioletowo drobinkami, które niestety nie są widoczna na paznokciach. Mimo wszystko jest to kryjący przy dwóch warstwach, kremowy lakier, który mogę polecić. Jedynie pędzelek może rozczarować, bo włosie jest krzywo przycięte. Nie utrudnia to jednak aplikacji.
taki betonowy kolorek:)
OdpowiedzUsuńpoza tym możesz powiedzieć jak udało Ci się posortować te wszystkie etykiety w kategorie, też bym tak chciała, ale nie wiem jak to zrobić;/
cudny kolor :) wygląda świetnie,w sam raz na aktualną pogodę:)
OdpowiedzUsuńśliczne, zadbane paznokcie:)
Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadny jest! :) A ja jakoś byłam sceptycznie nastawiona do tej edycji limitowanej...
OdpowiedzUsuńfajny kolor i w ogóle, to śliczne masz paznokcie:) wyglądają na baaardzo mocne:)
OdpowiedzUsuńZdradz jak zapuscilas tka piekne panzokcie :))))
OdpowiedzUsuń