wtorek, 17 kwietnia 2012

OPI Party in my Cabana

  Party in my Cabana to róż delikatnie wpadający w koral. Idealny kolor na lato. Aplikacja bezproblemowa, dwie warstwy wystarczą do pełnego krycia.



13 komentarzy:

  1. Śliczny jest, mam podobny z ORLY i CHina:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny, wygląda na bezpieczny dla różnych odcieni skóry. Coś mnie ostatnio ciągnie do takich radosnych lakierów, chyba się starzeję... %o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo... no to właśnie wpadłam jak śliwka w różowy kompocik :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobny odcień i strasznie go lubie :D Jakoś taki lepszy humor mam jak na nie patrze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Na mnie ten lakier (niestety) nie łapie w ogóle pomarańczowych tonów i wygląda po prostu jak intensywny róż. Najpierw myślałam, że może mam podróbkę ale kupiłam aż jakiś klon Essence (dawno temu) i niestety też tak robi, więc to chyba wina karnacji. Chociaż w butelkach też nie widzę tego koralu - chyba mam jakąś dysfunkcję mózgu, bo wiele osób widzi. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu musisz pokazywać takie ładne kolory OPI? *.*

    OdpowiedzUsuń