Zazwyczaj moje paznokcie są pomalowane lakierami w intensywnych kolorach, rozmaitych wykończeniach. Kiedy jednak chcę odpocząć od jaskrawych odcieni, wybieram tego typu lakiery - nude. Tickle My France-y ma w sobie kroplę różu, dzięki czemu paznokcie wyglądają zdrowo, po prostu ślicznie.
Krycie standardowe dla lakierów OPI - dwie cienkie warstwy.
Mam i bardzo lubie, ale krycie mnie nie zadowala. Potrzebuje co najmniej 3 warstw, zeby koncowki nie byly widoczne. Troche upierdliwe to jest, wiec rzadko uzywam.
OdpowiedzUsuńTo dziwne, na moich paznokciach dwie warstwy wystarczyły...
Usuńo ja, zaraz peknie mi monitor z zazdrosci takie masz ladne paznokcie i zadbane!!!
OdpowiedzUsuńlakier piekny, tez czasami lubie takie cielakopodoben:)
Dziękuję bardzo :*
UsuńTo chyba jedyny OPIk w moich zbiorach, który ma bardzo widoczny ubytek lakieru w butelce :o) Jest genialny - razem z You Don't Know Jacques tworzą team doskonały.
OdpowiedzUsuńKolekcja inspirowana Francją jest świetna!
UsuńLubię go, przyjemnie jest czasem odpocząć od kolorów :)
OdpowiedzUsuńOd niedawna zaczął mi się podobać - od kiedy polubiłam nudziaki.
OdpowiedzUsuńPaznokcie i zdjęcia jak zwykle piękne :)
Dziękuję!
UsuńCzy Ty zawsze musisz pokazywać takie śliczne lakiery? *.*
OdpowiedzUsuńPseplaszam!
Usuńkusisz. ; DD
OdpowiedzUsuńpiękny lakier. ;)
Ten OPIk cudny jest!
OdpowiedzUsuń